

W sobotę 4 listopada miejska hala sportowa wypełniona została kibicami do ostatniego miejsca. Piłkarze ręczni Juranda, po raz pierwszy w tym sezonie, mogli wreszcie zagrać na własnym parkiecie. I to nowym, profesjonalnym, z prawdziwego zdarzenia. Do pełni szczęścia zabrakło tylko jednego – zwycięstwa gospodarzy.