ul. ks. Ściegiennego 2, 06-400 Ciechanów 23 672 34 02 sekretariat@tygodnikciechanowski.pl Pon.-Pt.: 8.00 - 16.00

Jednym z patronów roku 2025 – o czym przypomniał tydzień temu redaktor Marut w swoim cotygodniowym felietonie – jest Władysław Stanisław Reymont (1867-1925). W przeciwieństwie do Stefana Żeromskiego, o którego związkach z północnym Mazowszem pisałem na łamach TC kilka lat temu, a zwłaszcza o jego pobycie w dworze Cypryńskich w Szulmierzu latem 1887 r., o romantycznej wyprawie do Opinogóry, by złożyć hołd Zygmuntowi Krasińskiemu, o jego „romansowych” wizytach w Przedwojewie u Eleonory Dębińskiej i u Heleny Radziszewskiej w Mławie, a także o pobytach autora „Przedwiośnia” w Wólce Mławskiej, gdzie dożywała swych dni jego przybrana matka, Antonina Żeromska, zmarła 14 października 1920 r., i gdzie do dziś znajduje się jej grób, to o  śladach pobytu Reymonta w naszym regionie prawie w ogóle nie słychać.

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Mamy czas „pomiędzy”... Chodzi o pierwsze dni stycznia, które są przedłużeniem świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Już przemknęło nam kilka dni nowego roku, a my jeszcze tkwimy w starym i odważnie odgrzewamy potrawy wigilijno-świąteczne. Z jednej strony nagle przypomina nam się nie załatwiona przed 31 grudnia sprawa, a z drugiej zaliczamy pierwsze wpadki dotyczące noworocznych postanowień. Spróbujmy zatem choć trochę uporządkować ten przełom, luknąć jeszcze raz na miniony rok i przyjrzeć się dokładniej aktualnemu - 2025. Kto będzie naszym patronem, komu powierzyć nasze myśli, uczynki i emocje, do kogo się upodabniać, z kim się utożsamiać?

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

Tym razem refleksje snułem w trakcie wieczornego koncertu z okazji rozpoczęcia polskiej prezydencji przy Radzie Europejskiej UE. Koncert odbył się w ub. piątek w Teatrze Wielkim w Warszawie, obecne było między innymi całe środowisko polityczne i dyplomatyczne stolicy. Całe? 

Napisz komentarz (0 Komentarzy)

I nastał był rok pański okrągły dwa millenia dwie dekady i roków pięć. I wraz z roku pańskiego bieżącego nastaniem zstąpił był duch jakowyś i namaścił był kronikarskie me oblicze i łaską ciemnowidzenia spłynąwszy natchnął ku wizjom dziejów przyszłych widzenia możności, co proroctwem się zowie. Przeto wieszczyć żem począł zawzięcie wbrew potrzebom wszelakim i zaklinania w pogardzie mając, coby obraz najjaśniejszej Rzeczypospolitej i ciechanowskiej ziemi roku pańskiego bieżącego wam ukazać. Słuchajcie tedy, albowiem jeno kronikarz i cyganka prawdę wam rzecze - zaprawdę powiadam wam, jakoś to będzie. To na tyle, za uwagę dziękować raczę.

Napisz komentarz (0 Komentarzy)