
- DANIEL KORTLAN
- Kategoria: Felietony
W polskiej polityce sezon świąteczny zaczął się wcześnie od obowiązkowej i nieodzownej wymiany niekoniecznie chcianych prezentów oraz życzeń. Te ostatnie nie są kwieciste i sprowadzają się do lapidarnych słów: „będziesz siedział". Strona rządowa obiecuje to opozycji, a ta z jeszcze większą pasją to życzenie odwzajemnia. Nie brzmi to po chrześcijańsku, ale pamiętajmy że podobne „życzenia" były składane przez długie już lata, bez jakichkolwiek penitencjarnych konsekwencji, możemy więc przyjąć że mamy sytuację jakby żywcem wyjętą z filmu "Sami swoi", gdzie Kargul i Pawlak także pyskowali wojowniczym tonem, a potem okazywało się, że to tylko taki kulturowy obyczaj.