13 lipca, w czasie wiecu wyborczego w Pensylwanii Donald Trump został postrzelony w ucho. Dokładnie w prawe ucho. „Trzynastego wszystko zdarzyć się może”… jak śpiewała niezapomniana Kasia Sobczyk wraz z "Czerwono-Czarnymi".
Goszcząc ostatnio na uniwersytecie w Würzburgu miałem okazję rozmawiać z duszpasterzem Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie, ks. Grzegorzem Jeżewskim SDB (salezjaninem), który zwrócił się do mnie w sprawie związanej z Ciechanowem, a dokładnie z pobytem w tym mieście przed wojną salezjanów, którzy stąd przenieśli się do Płocka.
Burze i nawałnice latem to raczej normalne zjawiska, choć wyrządzają szkody. Gdy nawiedzają partie polityczne sprawa nie jest już tak jednoznaczna, mówimy wtedy o kryzysach. Kryzys kryzysowi nierówny.
Tydzień temu pisałem o obrazie Jana Matejki „Przyjęcie Żydów”, który – przypomnijmy – przedstawia pierwszych w naszych kraju osadników żydowskich na tle płockiej katedry, a także o obecności gmin izraelickich na północnym Mazowszu w średniowieczu i na progu nowożytności. Dziś chciałem nieco uwagi poświęcić dość wyjątkowej grupie mieszkańców Mazowsza, których zwykło nazywać się „judaizantami”.