- LESZEK ZYGNER
- Kategoria: Felietony
Wracając ostatnio z inauguracji roku akademickiego w Filii Politechniki Warszawskiej w Płocku zauważyłem na odcinku między Ciachcinem a Bielskiem koło dziesięciu starych kiosków Ruchu, stojących w polu po lewej stronie, jeden przy drugim, co robiło wrażenie cmentarzyska porzuconych i nikomu już niepotrzebnych budek. A przecież w niedawnej przeszłości były one nie tylko najpopularniejszymi punktami sprzedaży detalicznej w Polsce, ale również swoistą skarbnicą najbardziej pożądanych produktów, miejscem kontaktów międzyludzkich, wymiany informacji i spotkań.